ROZDZIAŁ IV

PIOTR CZAADAJEW I ALEKSANDER HERCEN – ICH SPOJRZENIE NA FEUDALIZM W ROSJI

  • Kontrowersyjne poglądy Piotra Czaadajewa w kwestii rosyjskiego feudalizmu

W Rosji dziewiętnastowiecznej filozofia wraz z historią były ściśle związane z myślą społeczną, która odpowiadała wyraźnie potrzebom ideologicznym i politycznym sfer rządzących. Zainteresowania myślicieli były skupione głównie na kwestii człowieka, jego działalności i wpływu na strukturę społeczeństwa w państwie scentralizowanym. Według powszechnie przyjętego i utrwalanego poglądu funkcjonującego do połowy XIX wieku, Rosja nie przechodziła epoki średniowiecza w swych dziejach. Zgodni byli pod tym względem – choć różnie to oceniali – ideolodzy „oficjalnej ludowości”, okcydentaliści, słowianofile oraz – niezwykle kontrowersyjny w swych poglądach okcydentalista – lub raczej „romantyczny” prekursor tego nurtu – Piotr Czaadajew. Nie było w Rosji średniowiecza, gdyż – jak twierdził Wissarion Bieliński, również przedstawiciel okcydentalizmu – nie było ustroju feudalnego na ziemiach ruskich, ponieważ zniszczyło go jarzmo tatarskie, a bojarowie „przestali być udzielnymi władcami, natychmiast stali się szacownymi sługusami” .

Rosjanie, którzy już w wieku XIX opowiadali się za europeizacją panujących w ich kraju stosunków (np. Czaadajew, Bieliński, Granowski czy Kawielin) stanowili na tle rzeczywistości rosyjskiej akcent silnie kontrastujący. Kontrast ten potwierdza już sama nazwa ich ruchu – „zapadnicy”.

Należy przypomnieć, iż lata trzydzieste XIX wieku przebiegły w Rosji pod znakiem społecznych utopii, nowe kierunki zaś w postrzeganiu problematyki rosyjskiej przez myślicieli omawianego okresu nadało i ukształtowało rozczarowanie Czaadajewa Rosją, a Hercena – Zachodem.

Pesymizm reprezentowany przez Czaadajewa miał uzmysłowić Rosjanom stan beznadziejności oraz ich bezsilności w walce z rosyjskim zastojem i zacofaniem wobec Europy zachodniej. Na zarzuty zawarte w Listach filozoficznych Czaadajewa wyrażających krytykę samego sensu bytu państwa rosyjskiego na tle cywilizacji europejskiej starali się odpowiedzieć myśliciele rosyjscy zarówno jemu współcześni, jak i późniejsi.

Szczególnie ważne miejsce w świadomości rosyjskiej inteligencji XIX wieku zajmowała kwestia przeszłości państwa. Naród rosyjski – według przypuszczeń przedstawicieli nurtu słowianofilskiego – nie znał rzymskiego pojęcia własności, zapewne z powodu braku kontaktu z śródziemnomorskim cesarstwem. Omawiając więc historię Rusi Moskiewskiej, twierdzili oni, iż nie znała ona problemu związanego z własnością ziemską, a jedynym jej posiadaczem pozostawał tam wszechwładny car . U Rosjan dostrzegali oni także stosunkowo słabe poczucie hierarchii społecznej, która – jeżeli występowała – prezentowała formę całkowitej uległości, wręcz czołobitności i była postrzegana jako kolejna wada narodowa . Zaprezentowane w poprzednim rozdziale słowianofilstwo potraktowało Czaadajewowską tezę o Rosji – kraju bez historii – jako inteligencką mistyfikację, jednocześnie sprzeciwiając się jej poprzez zwrot ku rodzimym tradycjom, ku źródłom przechowywanym przez lud. Okcydentalizm natomiast uznał za Czaadajewem, że brak tradycji i zakorzenienia stanowi samą istotę rozumu i wolności w Rosji.

Różnorodność i głębię rosyjskiej myśli społecznej prezentuje działalność Piotra Jakowlewicza Czaadajewa (1794-1856), który wywołał dyskusję na temat fenomenu Rosji w wielu środowiskach ideowych. Osamotniony w swych poglądach myśliciel, jakim był Czaadajew, postrzegał Rosję jako kraj wyalienowany z udziału w historii powszechnej. Czaadajew odrzucał oświeceniowy optymizm historiozoficzny, tworząc najbardziej pesymistyczny w dziejach społecznej myśli rosyjskiej obraz kraju. Szokujące jak na ówczesne czasy poglądy, przeciwstawiające się reżimowi cara Mikołaja I, jak również sformułowanej przez ministra oświaty hrabiego Sergieja Siemionowicza Uwarowa (1786-1855) „trójjedynej” formule: „prawosławie, samodzierżawie i narodowość” , przysporzyły Czaadajewowi zainteresowania, z drugiej strony jednak doprowadziły do poniżającego go wyalienowania. Został on uznany przez władze rosyjskie za człowieka obłąkanego .

Czaadajew uczestniczył jako zawodowy wojskowy w pochodzie zwycięskiej rosyjskiej armii na Zachód po pokonaniu Napoleona I cesarza Francji, jak również przez trzy lata (1823-1826) podróżował po Europie zachodniej . Zachwyciła go racjonalność, czystość, sumienność i wygoda życia na Zachodzie w porównaniu z brzemieniem „przeklętej rzeczywistości” Rosji. Zapewne w sposób znaczący na poglądy Czaadajewa wpłynęły również nauki wybitnych filozofów, m.in. Friedricha Schellinga (1775-1854), którego tezy przenikały do Rosji w sposób niezwykle silny . Po powrocie do Rosji Czaadajew spędził dwa lata (1828-1830) na prowincji, nie mogąc otrząsnąć się z wrażeń wywołanych pobytem na Zachodzie, by dopiero po powrocie włączyć się do aktywnego życia towarzyskiego elity rosyjskiej. Efektem dobrowolnego odosobnienia było osiem pisanych w języku francuskim Listów o filozofii historii (Lettres sur la philosophie de l’histore), powstałych w latach 1828-1831 i adresowanych do znajomej myśliciela – Katarzyny Panowej.

Jako myśliciel rosyjski, w szczególności filozof religijny i teolog kultury, ale i wielbiciel kultury europejskiego średniowiecza Czaadajew najbliższy był nurtowi mistycyzmu, który znamionował również, choć w nieco innej formie, poglądy romantyków-lubomudrów i ideologów słowianofilstwa. Czaadajew w kraju ojczystym nie był popularny zapewne ze względu na swe poglądy opublikowane w rosyjskich periodykach w formie wspomnianych wyżej Listów, tworzących spójną całość i dążących ku globalnemu ujęciu problematyki rosyjskiej. Ośmioma listami filozoficznymi Czaadajew, jako jeden z pierwszych Rosjan podjął refleksję historiozoficzną nad istotą i sensem cywilizacji rosyjskiej, jej dniem dzisiejszym, przeszłością oraz przyszłością . Były one nie tylko istotnym przełomem w dziejach myśli rosyjskiej, ale również politycznym i towarzyskim skandalem, a autora uznano za obłąkanego i poddano lekarsko-policyjnemu nadzorowi, uchylonemu po roku pod warunkiem, że Czaadajew „nie śmie niczego pisać” .

W pierwszym z nich – opublikowanym w periodyku „Teleskop” (nr 15 z roku 1836) Czaadajew analizuje m.in. kwestię Rosji w trzech wymiarach czasu: przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Tok myślenia filozofa, kwestionujący całą wartość rosyjskiej historii i kultury w porównaniu z cywilizacją europejską, wywołał burzę intelektualną i zainicjował przełom w dziejach myśli rosyjskiej . Dotyczy to w szczególności jego pesymistycznego obrazu zacofanej Rosji, opuszczonej i zapomnianej przez Opatrzność, dowodzącego faktu, iż ziemia ruska znalazła się poza zasadniczym nurtem rozwoju duchowego i moralnego ludzkości (Europy zachodniej), jak również idei obowiązku, sprawiedliwości i porządku, którą wyraził słowami: „Rośniemy, ale nie dojrzewamy, idziemy naprzód, ale po linii krzywej, czyli takiej, która nie prowadzi do celu” . Przyczyny tego stanu myśliciel upatrywał w schizmie prawosławnej, w oderwaniu Cerkwi od Kościoła powszechnego Europy, w rosyjskiej zaściankowości i niewolniczych stosunkach społecznych. Rosja nie pozostaje jednak krajem zupełnie zapomnianym przez wspomnianą Opatrzność, boski plan wyznacza jej szczególną rolę: jest ona na swój sposób „krajem wybranym” .

Czaadajew uważał, iż należy wszelkie działania człowieka skorelować z planami Bożymi. Ilustracją harmonijnego zespolenia ludzkich i boskich zamysłów jest historia Europy zachodniej, której to rozwój dokonywał się pod przemożnym wpływem idei religijnych. Myśliciel utożsamił prawdę uniwersalną z prawdą katolicką, a historię powszechną – z historią Zachodu. Tym samym wyłączył Rosję z historii, odmówił jej jakiegokolwiek wkładu do zasobu idei ogólnoludzkich, zdefiniował jej swoistość w kategoriach negatywnych: jako brak historii, brak uczestnictwa w postępie cywilizacji, brak osobowości moralnej i określonej roli w planie dziejów. Izolacjonizm i separatyzm Rosji, powodowany polityczną i religijną odmiennością, rodził cywilizacyjne zapóźnienia: „Gdy cały świat przebudowywał się od podstaw myśmy nie wznieśli nic nowego, po dawnemu siedzieliśmy skuleni w dawnych chałupach z bierwion i słomy. Jednym słowem nowe losy ludzkości wykuwały się bez nas”. Z tego punktu widzenia historia Rosji „z niczym się nie wiąże, nic nie wyjaśnia, niczego nie dowodzi” , a więc nie ma ona doświadczeń i tradycji komponujących mądrość narodów. Teoria Czaadajewa wywołała szeroką reakcję – w szczególności w kręgach słowianofilskich – co zaowocowało wzmożeniem ich wysiłków w poszukiwaniach pozytywnego sensu dziejów Rosji i odnajdywaniem go w tym, co przeciwstawiało Rosję Zachodowi (dziedzictwu Rzymu) .

W kontekście rozważań historiozoficznych pojawia się u Czaadajewa problematyka narodu jako struktury o charakterze psychologicznym. Naród posiada duszę kształtowaną przez wieki w kontekście z innymi narodami. Jego etos wymaga stuleci, by się ostatecznie wykrystalizować. Naród charakteryzuje się również rozumem. „Zbiorowy rozum narodu” rodzi się w wyniku doświadczenia historycznego, rozwoju kultury i nauki, wyraża się zaś w szacunku dla tradycji, kumulowaniu wartości intelektualnych i kulturalnych.

Czynnikami konstytuującymi naród na przestrzeni wieków są: wspólna historia, pamięć, utrwalone tradycją zachowania, obrzędy, „instynkty”, moralność, wychowanie, sposób realizacji celów, kontakty z sąsiadami dalszymi i bliższymi. Tam gdzie tych czynników brak – zdaniem Czaadajewa – kształtowanie się narodu jest utrudnione lub wręcz niemożliwe. Przykładów pozytywnych powyższego dostarcza Europa, negatywnych – Rosja.

Obok cech specyficznych, własnych, „wszystkie narody Europy – zdaniem myśliciela – mają wspólne oblicze, pewne podobieństwo rodzinne”. Jest nim chrześcijaństwo, katolicyzm, dzięki któremu zrodziły się „idee obowiązku, sprawiedliwości, prawa i porządku”. Naród rosyjski takich cech nie wytworzył. Rosjanie byli i są zdolni jedynie do „ślepego, powierzchownego i często niezdarnego naśladownictwa, odkrywania prawd dawno gdzieś indziej znanych”. Rosja nie ma historii – typowej dla cywilizacji zachodnioeuropejskiej – którą by mogła się szczycić, żyjąc w izolacji, nie uczestniczy w procesie ogólnoeuropejskiego postępu. Rosja nie ma także narodowej społeczności (w znaczeniu struktury posiadającej duchowy fundament, spoiwo, ustalone przekonania, zasady i obyczaje) i własnej tożsamości: „(...) nie posiadamy nic własnego, na czym mogłyby się oprzeć nasze myśli”. Izolowani zrządzeniem losu, ale także na własne niejako życzenie, „nie przyswoiliśmy sobie również nic z idei przekazywanych z pokolenia w pokolenie przez całą ludzkość”. Z tych właśnie powodów rosyjskie życie społeczne charakteryzuje stagnacja, marazm, zastój. Nie ma ona ani korzeni, chlubnej i krzepiącej przeszłości, ani przyszłości: „Żyjemy wyłącznie teraźniejszością” – konkludował Czaadajew.

Dzieje narodu rosyjskiego nie są dla Czaadajewa jedynie ciągiem faktów historycznych, wręcz przeciwnie – posiadają one nić przewodnią, która decyduje o fizjonomii społeczeństwa rosyjskiego i jego roli w dziejach powszechnych. Z niespotykaną pasją badawczą i dociekliwością interpretuje myśliciel całokształt doświadczeń ludzkości; z jego wizji dziejów świata podzielonego na dwie części, przy czym rozumiane nie jako pojęcia geograficzne, lecz jako dwie odrębne zasady, dwie idee – Wschód i Zachód – wyłania się obraz Rosji jako kraju bez tradycji, nie objętego powszechną edukacją ludzkości. W jego mniemaniu Rosja istniała dotąd poza czasem i przestrzenią, a jej negatywny obraz przedstawiony jest na tle pozytywnej, wyidealizowanej wizji Zachodu . Podstawową cechą Europy jest – według Czaadajewa – posiadanie wielowiekowej tradycji, którą doskonali i rozwija. Natomiast Rosja nie stanowi żadnej określonej jednostki społeczno-historycznej, jest pozbawiona samodzielności, tradycji, indywidualności narodowej. Jest pomiędzy Niemcami a Chinami, pomiędzy dwoma tradycjami, wobec siebie niezależnymi . Wschód charakteryzuje się zastojem, natomiast Zachód, społeczeństwo chrześcijańskie jako jedyne przeniknięte jest cechami i zainteresowaniami duchowymi, a „zainteresowanie to nie może być oczywiście nigdy zaspokojone: jest bezgraniczne z samej swej istoty. W ten sposób narody chrześcijańskie mocą konieczności stale się rozwijają” . Dynamika Europy sama przybliża ją do Rosji, a jednocześnie stanowi szansę i nadzieję dla Rosji, gdyż jedynie Europa stanowić może dla Rosji zwierciadło samoświadomości, źródło przebudzenia intelektualnego: „Nasze cudzoziemskie wykształcenie do tego stopnia zmusza nas do trzymania się Europy, że, choć nie przyswoiliśmy jej idei, to nie mamy innego języka, prócz tego, którym mówi ona; w ten sposób nie pozostaje nam nic innego, jak mówić tym językiem” . Choć nie może być mowy o głębszych powiązaniach, to – jak pisze Czaadajew – „w każdym razie wygląd zewnętrzny naszego bytu społecznego wiąże nas ze światem zachodnim” i „im bardziej będziemy próbowali utożsamiać się z Europą, tym lepiej dla nas” . Zarówno więc okoliczności obiektywne jak i subiektywne nadzieje na przyszłość wiążą i nakazują powiązać Rosję z Europą .

Pierwszy Listfilozoficzny poświęcony w części historii Rosji został podpisany przez autora: „Necropolis” – nazwą określającą miasto umarłych, w tym przypadku zaś – zdaniem badacza – w metaforyczny sposób ujmującą sytuację całej Rosji . Czaadajew sądził, iż jego kraj rodzinny jest państwem upośledzonym i zapomnianym przez Opatrzność, doprowadzając swe poglądy do ostatecznego wniosku, iż Rosjanie są narodem bez historii. Kraj ten nie zna obyczajów, tradycji, nie ma własnej idei, „osobowości moralnej” i – co jest bardzo istotne – nie można zakwalifikować takiego państwa do żadnej z cywilizacji, ani do wschodniej, ani do zachodniej . Rosjan cechuje brak jakiegokolwiek poczucia osiadłości, które zastąpione jest tułactwem duchowym i niemocą twórczą, przy czym w wizerunku Czaadajewa Rosjanie porównywani są nawet do koczowników. Nie znana jest w Rosji moralna atmosfera Zachodu, którego obraz został przez Czaadajewa wprawdzie nieco upiększony i wyidealizowany – nacechowany obowiązkiem, sprawiedliwością, porządkiem, prawem , Rosja przypomina sobą pierwotny chaos i jeszcze nie uformowane społeczeństwo. Kraj taki – według myśliciela – nie może uczestniczyć w rozwoju powszechnej, zbiorowej świadomości ludzkiej i nie jest zdolny do prawdziwego postępu, istnieje tylko po to, aby stać się wielką nauką dla ludzkości, wręcz przestrogą .

Ideałem Czaadajewa była europejska „przeszłość” – feudalne średniowiecze, określane przez myśliciela jako epoka jedności duchowej, niezachwianej wiary chrześcijańskiej, honoru i wierności. Zdaniem Czaadajewa główną przyczyną braku tych wartości w Rosji była izolacja od dóbr cywilizacji, jakiej doznawał ten kraj przez znaczący okres w swych dziejach. Źródła izolacji należałoby szukać między innymi w schizmie spowodowanej oderwaniem i podziałem Kościoła powszechnego na katolicyzm i prawosławie, co miało miejsce właśnie w średniowieczu. Duchowieństwo ruskie, jako jedna z najbardziej wykształconych grup społecznych, zawsze zwrócone było na „Wschód” i wierne tradycjom bizantyjskim, o żadnej więc jego „europeizacji” nie mogło nawet być mowy. Można mówić także o uwsteczniających krokach podejmowanych przez prawosławny kler, który – jako jedna z silniejszych grup społecznych – czerpał korzyści z panujących w ówczesnym czasie stosunków zależności międzyludzkich.

W ten oto sposób myśliciel kreuje nową fizjonomię Rosjanina, zupełnie odmienną w porównaniu z innymi narodami. Przyjęcie chrześcijaństwa z Bizancjum miało niezaprzeczalny wpływ na rodzący się duch narodu i charakter cywilizacji rosyjskiej. Czaadajew sądził, iż idee przyjęte z Konstantynopola były wypaczone, odszczepione od prawdziwego chrześcijaństwa, przeciwstawiając im wzniosłą myśl chrześcijaństwa – katolicyzm . Narody Europy zachodniej skupione były przez wieki wokół jednej idei, jaką była walka o zdobycie Jerozolimy – kolebki chrześcijańskiej wiary i kultury, natomiast Rosja znajdowała się przez cały czas poza obrębem tej wielkiej wspólnoty. Aby nadrobić, jak przypuszcza myśliciel, stracony czas Rosja musiałaby powtórzyć od samego początku cały dotychczasowy rozwój Europy . Jednakże analizując wpływ Bizancjum na „świat rosyjski”, nie można pominąć i jego pozytywnego wpływu na życie Rusi, który przejawił się w rozwoju sztuki sakralnej, piśmiennictwa religijnego i świeckiego, ponadto w wyniku chrztu Ruś znalazła się w sferze wielowiekowego dorobku religijnego i kulturalnego Konstantynopola . Wszakże w wyniku przyjęcia chrześcijaństwa wschodniego z jednoczesnym zaakceptowaniem wszystkich bizantyjskich dobrodziejstw Ruś swą kulturę w rzeczywistości oparła na zapożyczeniach i naśladownictwie, na wybiórczym przyjęciu gotowych idei .

Jak twierdzi Lucjan Suchanek, Piotr Czaadajew w sposób szczególny akcentował historyczną i polityczną rolę katolicyzmu w dziejach Europy, wskazywał na jego aspekt socjalny, niedostępny prawosławiu, zdolnemu jedynie do oddziaływania na jednostkę, pojedynczego człowieka . Naród rosyjski musiał w wyniku tego różnić się w sposób istotny od narodów europejskich. Znalazł się on poza historią ludzkości – w mniemaniu zachodnioeuropejskim – odbywającą się bez jego aktywnego udziału. Nie uczestniczyła Ruś w tworzeniu ogólnoeuropejskiego światopoglądu, przez co zasadniczo różniły się przodujące idee obu stron. W taki oto sposób oceniał Czaadajew naród rosyjski: „Żyjemy wyłącznie teraźniejszością w jej najwęższym zasięgu, bez przeszłości i przyszłości, wśród martwego zastoju” . W ten sposób myśliciel umacniał przekonanie o braku na Rusi zalążków kultury zachodnioeuropejskiej i – co się z tym wiąże – istnienia wytworzonych na Zachodzie stosunków feudalnych.

Czaadajew czuł się niewątpliwie Europejczykiem, jego idee stanowiły wyraźną opozycję wobec głoszonych w mikołajowskiej Rosji haseł: „prawosławie, samodzierżawie i narodowość”, dlatego też przez współczesnych sobie postrzegany był jako osoba niezwykła i kontrowersyjna. Jego Listy filozoficzne były odważną odpowiedzią na wyzwanie ciężkich lat 1825-1855 – panowania cara Mikołaja I. Represje aparatu władzy i wszechobecna cenzura odcisnęły swe piętno na umysłach ówczesnych elit intelektualnych kraju. Listy stanowią zwrot w poglądach rosyjskich myślicieli, będąc bowiem zaprzeczeniem oficjalnej ideologii, nadal jednak głosiły pogląd, że Zachód ginie, a Rosja i tylko ona stanowi „kotwicę ocalenia” dla ludzkości . Oceniając przeszłość i teraźniejszość Rosji, Czaadajew reprezentuje skrajny pesymizm, co wyrażone zostało w stwierdzeniu: „Doświadczenie historyczne dla nas nie istnieje; pokolenia i stulecia przeminęły tu bez pożytku. Patrząc na nas można by powiedzieć, że ogólne prawo ludzkości nas nie dotyczy. Samotni w świecie, nic nie daliśmy światu, niczego nie nauczyliśmy go; nie wnieśliśmy żadnej idei do ogółu idei ludzkich, niczym nie przyczyniliśmy się do postępu ludzkiego rozumu, a to, co dał nam ten postęp, wypaczyliśmy”. Obraz Rosji nakreślony w pierwszym Liście filozoficznym, charakterystyka jej teraźniejszości i przeszłości dalekie były więc – zdaniem L. Suchanka – od zapowiadanej wizji raju na ziemi .

Pierwszy List filozoficzny był stanowczym potwierdzeniem, iż rosyjskie oderwanie od Zachodu jest źródłem wszelkich nieszczęść spotykających Rosję. W swej negacji Karamzinowskiej wizji dziejów Czaadajew zbliżył się do nawet słowianofilów, ukazując w taki oto sposób historię kraju: „Dzieje się tak dlatego, że myśmy nigdy nie szli ramię w ramię z innymi narodami: nie należymy do żadnej z wielkich wspólnot rodu ludzkiego; nie należymy ani do Zachodu, ani do Wschodu i nie posiadamy tradycji ani jednego, ani drugiego. Umieszczonych jak gdyby poza czasem, nie objęła nas powszechna edukacja ludzkości” .

Czaadajew twierdził, iż Rosja właściwie nie posiada historii, nie ma nic, do czego można by wrócić, czym można by się szczycić, co można by uczynić elementem wzniosłej tradycji, a co ciekawe Rosja utraciwszy przeszłość nie ma szans na przyszłość , czego dowodzi jego kolejna wypowiedź: „Wszystkie społeczeństwa przeszły przez taką epokę. Jej zawdzięczają najżywsze swoje wspomnienia, cudowność swojej przeszłości, swoją poezję, wszystkie najsilniejsze i najpłodniejsze idee; jest to niezbędna osnowa każdego społeczeństwa. W przeciwnym razie w pamięci narodów nie byłoby nic, co mogłyby cenić i kochać; nic oprócz pyłu własnej ziemi. (...) My nic takiego nie mamy. Najpierw brutalne barbarzyństwo, potem ordynarna ciemnota, następnie obce panowanie, okrutne i poniżające, którego ducha odziedziczyła późniejsza nasza władza – oto smutna historia naszej młodości” . Zapewne tragiczny obraz przeszłości i przyszłości Rosji prezentowany przez myśliciela można częściowo tłumaczyć poczuciem osamotnienia i wyobcowania samego autora tej oceny .

W drugim Liście filozoficznym badacz również zawarł przemyślenia na temat Rosji i Rosjan: „...jeśli nawet założyć, że potrafilibyśmy drogą studiów i rozmyślań zdobyć brakującą nam wiedzę, to skąd wziąć żywe tradycje, rozległe doświadczenie, głębokie zrozumienie przeszłości, trwałe nawyki intelektualne (...) Żyjemy w kraju tak ubogim, gdy idzie o objawy tego, co idealne” . Badacz uważał, iż Rosja nie powinna korzystać z dorobku zachodnioeuropejskiego nagromadzonego przez wieki, gdyż wymaga to ogromnego doświadczenia, posiadania tradycji i zrozumienia przeszłości, których Rosji w zupełności brakuje. Przed Rosjanami stoi więc zadanie korygowania i nadania nowego kierunku już posiadanym ideom .

Odwołując się do dziejów Rosji, myśliciel pisze, iż: „lud rosyjski popadł w niewolę już w chwili, gdy był ludem chrześcijańskim, a mianowicie za panowania Godunowa i Szujskiego” . W stwierdzeniu tym można doszukać się poglądów Czaadajewa na poddaństwo chłopów w Rosji, które stawiał na jednej płaszczyźnie z niewolnictwem panującym w starożytności. Powyższe przekonanie myśliciela w kwestii ucisku chłopów dowodzi, iż w rozwoju ludzkości nastąpiło zahamowanie, a brak feudalizmu świadczy o głębokim zacofaniu całego kraju. Piotr Czaadajew apelował tym samym przede wszystkim do inteligencji rosyjskiej, iż należy iść śladem lubomudrów, którzy po upadku powstania dekabrystów odeszli od zainteresowań politycznych na rzecz nowej formy służby społeczeństwu poprzez własne samodoskonalenie się i dążenie do poprawy rzeczywistości, a opartej na filozofii przekształcenia życia i kultury poprzez ujawnienie bogactwa ducha narodowego .

P. Czaadajew podjął w swych rozważaniach kwestię „idei rosyjskiej”. Zainspirowany Schellingiańską ideą narodu historycznego uważał, że Rosjanie muszą poszukiwać idei narodowej, która nadałaby ich istnieniu określony sens, a dzieje świata wzbogaciła wartościami rosyjskimi. Do tej pory – twierdził – Rosja nie miała tego rodzaju idei, jej istnienie jako narodu było przypadkowe, gdyby nie zajmowała ogromnej przestrzeni, którą swego czasu przemierzyły tłumy barbarzyńców, nikt by jej nawet nie zauważył. Ponieważ poszukiwana prazasada historii Rosji miała charakter idealny, Czaadajew musiał poszukiwać jej w powszechnej zasadzie idealnej. Takim ogólnym „rozumem” w nieuchronny sposób okazał się Bóg .

Próbę dokładniejszego wyjaśnienia swych poglądów na Rosję, a zarazem zażegnania burzy wywołanej publikacją Listów podjął Czaadajew w Apologii obłąkanego (Apologie d’un fou, 1837) . Zasadniczy pogląd badacza na dzieje Rosji pozostał bez zmian, natomiast pesymizm w wizerunku przyszłości kraju ustąpił miejsca optymizmowi. Czaadajew „łagodzi swe poglądy z Listu. Wyróżniane są dwie zasadnicze przesłanki rekapitulacji poglądów przez Czaadajewa i genezy nowego spojrzenia na dzieje Rosji. Część komentatorów pism rosyjskiego myśliciela sądzi , że zmiana dokonała się pod wpływem rewolucyjnych wydarzeń w Europie, co kazało Czaadajewowi wyżej cenić własną ojczyznę. Rewolucja lipcowa we Francji (1830 r.) i związane z nią przemyślenia przynoszą zwrot i przewartościowania w poglądach badacza – jego optymizm w ocenie Europy zachodniej został nadwątlony, ustępując miejsca coraz przychylniejszemu spojrzeniu na Rosję. Uważają oni także, że na ewolucję jego poglądów wpłynęły niektóre przynajmniej tezy słowianofilów, z jakimi wcześniej filozof moskiewski się nie zgadzał. Druga natomiast koncepcja zakłada, iż Czaadajew, przerażony skandalem, jaki wywołało pojawienie się w druku jego pierwszego Listu filozoficznego, a także być może chcąc uniknąć surowej kary, postanowił usprawiedliwić się przed władzą oraz wyrazić swą miłość do kraju i patriotyzm . Niemniej jednak w Apologii obłąkanego można nadal odnaleźć nadal krytyczny pogląd dotyczący dziejów Rosji i sposobu postrzegania jej przez poprzedników: „Pięćdziesiąt lat temu uczeni niemieccy odkryli naszych dziejopisów, następnie Karamzin opowiedział nam wzniosłym stylem o sprawach i czynach naszych władców; obecnie kiepscy pisarze, nieudolni antykwariusze i kilku wątpliwych poetów, nie dysponując ani uczciwością Niemców, ani piórem wybitnego historyka, z zaskakującą pewnością siebie przedstawia i wskrzesza czasy oraz obyczaje, których już nikt u nas nie pamięta i za którymi nikt nie tęskni: oto rezultaty naszych działań w dziedzinie historii narodowej” . Beznadziejność dziejowa społeczeństwa rosyjskiego na arenie historii powszechnej podkreślona zostaje w kolejnej wypowiedzi myśliciela: „Jeśli momenty takie są w waszej historii rzadkie, jeśli życie nie było u was wzniosłe i głębokie, jeśli prawo, któremu podporządkowane są wasze losy, nie stanowi twardej zasady, ugruntowanej w świetle wielkich narodowych czynów, ale coś wyblakłego i mętnego, kryjącego się przed światłem słonecznym w podziemnych sferach waszego istnienia społecznego – nie ukrywajcie prawdy, ale łudźcie się, że żyliście życiem narodów historycznych, gdyż w rzeczywistości, pochowani w niezmierzonym grobowcu, żyliście jedynie życiem skamielin” .

Na drodze ewolucji swych poglądów Czaadajew doszedł do wniosku, iż Rosja nie mając historii, posiada jednak wielką szansę w dalszym rozwoju, gdyż narody Europy są skrępowane własnymi tradycjami, własną historią, zapatrzone w przeszłość. Rosja, będąca jakby nie zapisaną kartą, czystą tablicą dziejów ludzkości, pozostając w stanie dziewiczym – teza nawiązująca do idei angielskiego filozofa Johna Locke’a (1632-1704) i jego poglądów na tabula rasę – może swobodnie budować przyszłość, wykorzystując doświadczenia narodów Europy z jednoczesnym uniknięciem jej błędów. Brak historii może być więc swego rodzaju przywilejem, wykorzystanie którego jest unikalną szansą dla Rosji .

Wychodząc z założenia, że świat od wieków podzielony jest na dwie strefy – Wschód (przez co rozumiał cywilizacje Dalekiego Wschodu, m.in. Indie) i Zachód, Czaadajew w topografii cywilizacji przypisywał Rosji miejsce odrębne zarówno w sensie geograficznym (kraj północny), jak i chronologicznym (poza czasem). Badacz nie sugerował się stanowiskiem słowianofilów, którzy stworzyli utopię gloryfikującą epokę przedpiotrową, nie skażoną – ich zdaniem – wpływami zachodnimi. Na odwrót, podkreślał, że: „już trzysta lat Rosja dąży do połączenia się z Zachodem, (...) zapożycza z Zachodu wszystkie swe idee, całą swą wiedzę, wszystkie swe przyjemności”. Różnił się w tym względzie od Karamzina, który uważał, iż Rosja była całkowicie odseparowana od Europy . Stworzona przez Czaadajewa druga (obok słowianofilów) koncepcja mesjanistyczna narodu wybranego – jakim był w mniemaniu myślicieli XVIII i XIX wieku naród rosyjski – wynikała z koncepcji historiozoficznej, zgodnie z którą losy ludzkości i jej dzieje określa Opatrzność. Zapewne powodem izolacji przez Nią Rosji od reszty Europy stała się jej specyfika i ochrona jej od błędów dokonanych przez zachodnią cywilizację, m.in. uniknięcie szerzących się herezji. Wyznacza Ona narodom ich rolę w oparciu o reprezentowane przez nie idee, których są depozytariuszami .

Wraz z rosnącym optymizmem w ocenie kraju realistyczne i trzeźwe, choć być może niekiedy przerysowane nieco spojrzenie Czaadajewa na Rosję, a szczególnie na jej przeszłość i teraźniejszość przekształciło się w futurystyczną utopię. Ostatecznie w ujęciu badacza prawosławie (zaczął cenić w nim ascetyzm i kontemplację) z ułomności Rosji przeobraziło się w jeden z atutów decydujących o jej lepszej przyszłości .

U schyłku życia (w roku 1854) myśliciel powrócił do pesymizmu prezentowanego w pierwszym Liście, co wyraził (opublikowanym dopiero w 1934 roku) artykułem zakończonym słowami: „Gdy mówi się o Rosji, często sądzi się, że jest ona państwem takim jak inne; w istocie jest zupełnie inaczej. Rosja jest całym odrębnym światem, pokornym wobec woli, kaprysu, fantazji jednego człowieka – obojętne, czy ma na imię Piotr, czy też Iwan: w każdym wypadku jest to uosobienie samowoli. W przeciwieństwie do wszystkich praw ludzkiego współistnienia, Rosja idzie w jednym tylko kierunku – ku własnemu zniewoleniu i ku zniewoleniu wszystkich swych sąsiadów” .

Należy tu przypomnieć, iż w nawiązaniu do poglądów badacza, w oparciu o jego ideologię zawartą w Listach kształtowały się nurty słowianofilów i okcydentalistów, np. okcydentalistów Czaadajewowski tok myślenia prowadził do wniosku, iż Rosja musi za wszelką cenę – w procesie kształcenia i oświecenia – zasymilować osiągnięcia kultury i cywilizacji europejskiej; to z kolei wymaga istotnych, wręcz radykalnych przemian w rosyjskim systemie społeczno-politycznym .

Pod koniec 1836 roku swoją odpowiedź na Listy filozoficzne przygotował Aleksander Puszkin (1799-1837). Przeciwstawił się w niej myślicielowi, w odmienny sposób interpretując wszystkie te zjawiska, które Czaadajew uważał za czynniki hamujące rozwój Rosji. Szczególne miejsce w tej polemice zajęła kwestia niewoli mongolskiej. W ujęciu Czaadajewa był to okres nie tylko utraty państwowości, ale głównie tragiczny czas deprawacji charakteru narodowego, kształtowania natur uległych i niewolniczych. Natomiast w przekonaniu Puszkina niewola była swoistą misją, jaką Rosja miała do spełnienia .

Publikacje Czaadajewa wywołały również oddźwięk ze strony Nikołaja Czernyszewskiego, który poświęcił im artykuł Apologia obłąkanego, którego tytuł stanowi bezpośrednie zapożyczenie tytułu wypowiedzi jego poprzednika . Czernyszewski uważał, iż Rosja a przede wszystkim elity rządzące, będąc krajem chrześcijańskim, nie mogła znieść tonu krytykującego jej wiarę, twierdził ponadto: „(...) my, Rosjanie, tylko z nazwy jesteśmy chrześcijanami”, obnażając tym samym negatywne cechy narodowe. Wypowiedź Czernyszewskiego spotkała się z ostrą krytyką mu współczesnych: „poświęcając swój list głównie pobożnym rozważaniom, występował w roli kaznodziei, która to rola nie należy do człowieka świeckiego, samowolnie podejmował się zadania, do którego nie miał prawa” .

Osobliwym rysem historiozofii Czaadajewa jest prezentacja losów swego narodu i państwa jako czegoś wyjątkowego i bezprecedensowego. U następców tego trendu interpretacyjnego stanie się on już nie tylko manierą narracyjną, ale powodem, jak u Hercena, by ten aspekt dziejów Rosji ocenić jako cnotę, dar czy też przywilej losu. Kwestią tą zajęły się następne pokolenia badaczy i myślicieli o różnych opcjach filozoficznych i światopoglądowych.

O ile słowianofilstwo potraktowało Czaadajewowską tezę o Rosji jako kraju bez historii jako inteligencką mistyfikację i wezwało do powrotu do źródeł życia rosyjskiego przechowywanych przez lud, o tyle okcydentalizm uznał, za Czaadajewem, że sytuacja braku tradycji, zakorzenienia, bezdomności jest samą istotą sytuacji rozumu i wolności w Rosji.